W przeciwieństwie do głodu fizycznego, głód emocjonalny nie jest zależny od tego ile w ciągu danego dnia zjedliśmy i kiedy był ostatni posiłek. Głód emocjonalny zależy głównie od uczuć i emocji a odczuwanie go jest jedną z form radzenia sobie z problemem, który jednak nie jest efektywny. Bo zazwyczaj problem ten, nie jest związany z biologią. Przeczytaj, dlaczego.
Uczucie głodu to sygnał z organizmu, że „paliwo” ulega stopniowemu wyczerpaniu i uświadamia, że konieczne jest uzupełnienie traconej energii. Substancja związana z uczuciem głodu to neuropeptyd Y, wytwarzany w części podwzgórza zwanej jądrem łukowatym. To proces fizjologiczny. Głód tego pochodzenia może mieć charakter:
- ilościowy – wynika ze spożycia pokarmu o zbyt niskiej wartości energetycznej lub odżywczej, a nawet objętościowej
- jakościowy – wynika z niedostarczenia do organizmu odpowiednio zbilansowanego pożywienia pod względem składników pokarmowych
Chcesz się dowiedzieć, czy głód emocjonalny dotyczy także ciebie? Odpowiedz sobie szczerze na pytania:
Czy nagradzasz siebie jedzeniem?
Czy często jesz po to, by poczuć się lepiej psychicznie (np. gdy odczuwasz nudę, smutek,niepokój, stres, złość, poirytowanie)?
Czy sięgasz po jedzenie także w sytuacjach, w których nie jesteś głodny_a lub jesz dalej mimo, że już jesteś najedzony_a?
Czy podczas głodu fizycznego („z żołądka”) czujesz się tak samo, jak w momencie pobudzenia emocjonalnego?
Czy jesz więcej podczas odczuwania stresu?
Czy traktujesz jedzenie jako antidotum na obniżony nastrój?
Czy zdarza ci się zjeść, aby siebie za coś ukarać?
Czy jedzenie sprawia, że czujesz się bezpiecznie i spokojnie?
Czy czujesz się źle, kiedy nie masz w pobliżu nic do zjedzenia?
Czy w momencie nagłej radości, ekscytacji, czujesz chęć zjedzenia czegoś słodkiego?
Zastanów się także, czy znasz pojęcie jedzenia intuicyjnego. Jeśli nie, zajrzyj tutaj.
Głód emocjonalny charakteryzuje się tym, że nie ma przy nim fizycznej potrzeby na dostarczenie kolejnej porcji pożywienia. W rzeczywistości jedzenie sprawia po prostu przyjemność, odpręża, daje poczucie ciepła, tym bardziej, że prowadzi ono do produkcji neuroprzekaźników, w tym dopaminy.
Głód emocjonalny jest nagły i pojawia się z wysokim natężeniem. Powoduje duży opór z przeciwstawieniem się mu. Pomyśl nad tym głębiej, jeśli na większość pytań powyżej Twoja odpowiedź była twierdząca. Ten rodzaj głodu pojawia się po to, aby zapewnić umysłowi przyjemność. Gdy posłuchasz pragnienia i zjesz, bardzo prawdopodobne jest, że później będziesz mieć poczucie winy i sytuacja – zamiast się polepszyć – ulegnie pogorszeniu. Konieczne jest rozpoznanie rodzajów głodu i nauka ich kontroli. Pomyśl najpierw, czy nie wydarzyło się w Twoim życiu coś szczególnego, co wykształciło u Ciebie dany profil emocjonalny, jaka może być tego przyczyna i w jakich momentach czujesz się najsłabiej. Czy wtedy sięgasz po żywność? Terapia tego rodzaju incydentów zaczyna się nad nauką zarządzania emocjami i zazwyczaj trochę trwa. Kluczem do nauki wspomnianej kontroli jest determinacja do zmian i wypracowania nowego stylu żywienia.
Zapraszam do współpracy!