MDŁOŚCI

Na pewno każdy z Was choć raz w życiu doświadczył takiego dyskomfortu, jak mdłości (nudności). Same w sobie nie są chorobą, ale mogą być jej symptomem. Np. wrzodów żołądka lub/i dwunastnicy, zapalenia wyrostka robaczkowego, nieżytu żołądka, schorzeń wątroby lub zaburzeń krążenia. Nie będę tutaj opisywać ciąży, jako stanu fizjologicznego, gdzie mdłości towarzyszą normatywnie, ani nie poruszę kwestii wymiotów – to później. Mdłości, mogą być także objawem – po prostu – nieprawidłowego żywienia się.  Jak sobie z nimi radzić?

Jeśli już występują i znamy tego przyczynę, czego rzecz jasna nie wolno lekceważyć to oczywiście poddajemy się pewnemu leczeniu tego, co ten objaw wywołało. Natomiast dodatkowo, możemy sobie pomóc domowymi sposobami:

– letnia, świeża woda z dużą ilością soku z cytryny

– napar ze świeżym imbirem

– napar ze zmielonych nasion kminku

– żucie świeżego imbiru z cynamonem

– żucie listków melisy, mięty pieprzowej

– dodatek goździków do owoców

– zdecydowanie wolniejsze tempo jedzenia

– napoje, ogółem płyny – tylko o temperaturze pokojowej

– bardzo małe porcje pożywienia, a częstsze

– unikanie pokarmów o charakterystycznych zapachach, np. ryb czy selera

– eliminacja wszelkich produktów przetworzonych

-dodawanie octu jabłkowego do herbaty, sałat, zup

– woda kokosowa bez dodatków na noc

-bieżące notowanie potraw, produktów, posiłków, po których ewidentnie czujemy się gorzej

Powyższe sposoby są doraźną formą pomocy, ale jak już zostało wyżej wspomniane, należy przede wszystkim znaleźć przyczynę i rozpocząć jej leczenie.

 

Fot. Dominika Osypiuk