Tartufo – lody made in Calabria

Kalabria to południowa część Italii ze stolicą w Catanzaro, granicząca z regionem Basilicata, a poprzez Cieśninę Mesyńską z Sycylią. „Koniec buta” również zwany „terra incognita” to region rolniczy – większa część ludności pracuje w usługach, handlu, transporcie czy turystyce. Mieszkańcy zmagają się niestety z korupcją, działalnością organizacji mafijnych, nielegalną emigracją z Afryki, ale też sporym odpływem ludzi do bogatszych części kraju. Kalabria jest piękna. Jak w każdym regionie Italii warto i tu spróbować lokalnych specjalności kulinarnych. Mnie urzekł tartufo – lodowy deser rodem z Pizzo, małego miasteczko kalabryjskiego. Deser ten to ręcznie formowane orzechowo-czekoladowe lody z płynną czekoladą w środku (oryginalne, gdyż inne często są modyfikowane). Tartufo powstało… przez przypadek: na początku lat 50. jeden z cukierników, Don Pippo, obsługujący pewnym razem ważne i wielkie przyjęcie weselne zorientował się, że brakło foremek do porcjowania lodów. Uformował więc na swojej dłoni z lodów kulkę, którą wypełnił płynną czekoladą, a potem zawinął w nieprzemakalny papier i włożył do zamrażarki. Nie minęło wiele czasu, a goście mogli się zachwycać niezwykłymi lodami z „niespodzianką” w środku: czekolada zachowała swoją płynną konsystencję! Don Pippo odniósł wielki sukces i już wkrótce pojawili się w Pizzo jego następcy. Prawdziwe tartufo są więc formowane są ręcznie i jeśli chcecie się przekonać jak one smakują, nie kupujcie tych gotowych. W Italii warto rozglądać się za kawiarniami, które mają w ofercie Tartufo di Pizzo. Ja swoje pałaszowałam w Tropei. Wybrałam pistacjowe… Nie zapomnę ich smaku – przenigdy! A poniżej podaję recepturę:

Składniki:

  • kulki lodów pistacjowych
  • rozpuszczona, gorzka czekolada
  • kruszon pistacjowy

Sposób przygotowania:

Mocno zmrożone kulki lodów przekroić na połówki. Zrobić w nich otwór łyżeczką i wlać w niego czekoladę, po czym szybko zamknąć kulkę. Całość posypać kruszonem pistacjowym i polać jeszcze rozpuszczoną czekoladą.

Doskonale smakuje z espresso!