Tak naprawdę trzeba sobie osobiście odpowiedzieć na pytanie, co oznacza przymiotnik leniwy. Dla każdego coś innego – i dobrze. Pomyślcie nad tym, dlaczego warto czasami pozwolić sobie na nicnierobienie. Czy to jest równoważne z lenistwem? Czy to jest złe? Jestem ciekawa, co lubicie robić, żeby się zrelaksować na początku dnia? W Hiszpanii mówią o tym za pomocą wyrażenia tumbarse a la bartola. Czyli właśnie – nicnierobienie. Mnie […]
weekend
O WPÓŁ DO CROISSANTA
Codzienne święto popołudnia we Francji czyli le goûter jest tak wspaniałe! Będąc w moim ukochanym mieście europejskim, staram się oczywiście odżywiać dobrze. I specjalnie użyłam tu słowa „dobrze” bo nie najlepiej. Jem croissanty, brioche, marmolady, palmiery i kolacje z czerwonym mięsem o 22.00. Nie szczędzę sobie sera Gruyère i wina. No tak… Ale chciałam Wam tym razem przybliżyć, jak wygląda paryski zwyczaj podwieczorku. Zwyczaje żywieniowe mieszkańców […]