Rozmiar 36 jesienią? Można spróbować!

Szczupła sylwetka nieodłącznie kojarzy się z Francuzkami, jednak niestety śledząc tendencje społeczeństwa w Europie i tu także zauważa się większy problem z nadwagą niż z niedowagą. Tak też uważa projektant Karl Lagerfeld – zwolennik super szczupłych modelek, który wcale nie uważał, że lansuje modę na anorektyczny wygląd, jak mu zarzucono, ale twierdził, że ludzie po prostu wolą oglądać osoby smukłe. Czy tak jest, trzeba byłoby przeprowadzić dłuższe badanie i wysnuć odpowiednie wnioski. Jednak w literaturze psychologicznej pojawiają się bardzo często publikacje na temat ludzkiej aparycji i jej funkcji w świecie. My jednak nie o tym. Szczęśliwie do wiosny bliżej, niż dalej. Każda szanująca swoje zdrowie kobieta, chce wyglądać jak okaz zdrowia, nie ukrywajmy – dzięki szczupłej, pozbawionej zbędnych „fałdek” sylwetce. Uchylam rąbka tajemnicy, jak łączyć dane nawyki żywieniowe, by szybciej niż oczekiwanie i ze spektakularnym wynikiem zbliżyć się do wzoru lansowanego przez samego Lagerfelda ;-)! Jesień może być o tyle trudna, że wszelkie stereotypy o potrzebie większej ilości tłuszczu i energii tą porą opanowała społeczeństwo. Przeczytajcie poniższe i zobaczcie, dzięki jakim zabiegom, można podjąć próby:

– zdrowa utrata zbędnych kilogramów – 0,5 do 1 kg/tydzień – bez efektu jo-jo!

– 1kg tłuszczu wymaga zużytkowania 6000-7000kcal, tak więc – sport, czyli utrzymanie się w bilansie energetycznym – ujemnym!

– wymagany dzienny deficyt energii – 500 – 1000 kcal oznacza zdecydowane cięcie w ilości i zmiana w jakości pożywienia

– obserwacja swojego organizmu w ciągu dnia pod względem odczuwania sytości i głodu – to kluczowe informacje dla samej siebie

– dokładne przeżuwanie każdego kęsa i powolne jedzenie – „odstający brzuszek” to niekoniecznie tłuszczowa tkanka…może gromadzisz za dużo powietrza i jest to przewlekłe wzdęcie?!

– zamiana tłuszczów zwierzęcych na tłuszcze roślinne – olej rzepakowy, słonecznikowy, olej lniany, arganowy (tylko do zimnych i surowych potraw)

– kolacja bez produktów zbożowych

– na każdy kg masy ciała 35ml płynów, nie wliczając kawy – minimalna ilość nawodnienia

– posiłki rozłożone co 3,5 – 4 godziny

– produkty zbożowe – raz dziennie

– sezonowe warzywa, szczególnie dynia pełna antyoksydantów i błonnika pomoże przyspieszyć metabolizm

– 2,5 szklanki warzyw dziennie, bez warzyw bulwiastych

– eliminacja żywności wysokoprzetworzonej – puszki, pieczywo cukiernicze, gotowe potrawy do odgrzania

– pozytywne nastawienie i codzienna mantra: „akceptuję siebie” !