Współpraca zawodowa jest nieodłącznym elementem w funkcjonowaniu i rozwoju. Jeśli do swojej pracy podchodzi się z sercem, poświęceniem i chęcią , a nawet misją – tym bardziej. W Polsce, państwowych szkół baletowych jest pięć (Warszawa, Gdańsk, Łódź, Bytom, Poznań). W trzech z nich, pracują dietetycy. Ja, z uwagi na fakt, że jestem związana z Pomorzem w ujęciach także innych niż stricte zawodowe, postanowiłam zaprosić do artykułu dietetyka gdańskiej szkoły – mgr Annę Słomkowską (www.annaslomkowska.pl):
„Jestem dietetykiem od 12 lat, ze szkołą baletową współpracuję od roku 2017. Początkowo moja rola ograniczała się do konsultacji dietetycznych dla uczniów. Jednak w miarę poznawania jej specyfiki, potrzeb i możliwości, zakres moich obowiązków zwiększył się. W ubiegłym roku szkolnym poza konsultacjami, prowadziłam również zajęcia edukacyjne z podstaw żywienia, wprowadziłam zmiany w szkolnym menu, a wspólnie z uczniami nadaliśmy stołówce edukacyjny wygląd – umieszczając na ścianach ważne informacje żywieniowe. Kolejnym krokiem będą działania zdrowotne o podejściu holistycznym, gdzie zadbamy o lepszą regenerację ciała i umysłu, postawimy nie tylko na edukację zdrowotną uczniów, ale mamy również propozycje dla rodziców
i nauczycieli. Uważam, w takich szkołach jak „baletówki” czy szkoły sportowe, dietetyk to nie wymysł tylko konieczność”.
Wiadomo nie od wczoraj, że szkoła baletowa to wyjątkowe, elitarne, dające wspaniałe możlwiości, ale i niezwykle wymagające miejsce. Wysoka aktywność fizyczna towarzyszy tutaj uczniom na co dzień . Z uwagi na swój charakter, owiana jest mrożącymi krew w żyłach historiami związanymi z dietą młodych tancerzy. Łącząc wiedzę i doświadczenie obalimy kilka mitów związanych z tym tematem oraz opowiemy krótko o roli dietetyka w szkole baletowej. Obie szkoły – warszawska oraz gdańska – działają na tych samych zasadach, choć każda z nich ma swój niepowtarzalny charakter i specyfikę. My jako szkolni dietetycy mamy na pewno jasno sprecyzowany, główny cel: kształtowanie postawy żywieniowej, która umożliwi przyszłym tancerzom zawodowym realizację wymagań, zadań i własnych celów w zdrowiu. Obejmujemy taki cel hasłem – edukacja żywieniowa, którą przeprowadzamy podczas każdej interakcji z uczniami i ich Rodzicami. I choć nasze możliwości i działania trochę się różnią (jak już wspomniałyśmy wynika to ze specyfiki danej szkoły) to jednak wszystko co robimy sprzyja poprawie/utrzymaniu stanu zdrowia psychofizycznego i świadomość uczniów na temat funkcjonowania swojego organizmu. W pracy w szkole spotykamy się z różnymi sytuacjami i korzystając z doświadczeń, konsultujemy je między sobą. Dziś, postanowiłyśmy zająć się wspomnianymi mitami. Przeczytajcie!
Mit 1. Eliminacja pieczywa z diety, to najlepszy sposób na utrzymania szczupłej sylwetki.
Pieczywo to węglowodany, które są głównym źródłem energii dla tancerza. Dobrej jakości pieczywo jest potrzebne i bezpieczne. Jego wartość odżywcza zależy głównie od mąki. Eliminacja tego produktu jest uzasadniona tylko w przypadku alergii lub silnej nietolerancji na jego składniki. Utrzymaniu szczupłej sylwetki sprzyja przemyślana, pełnowartościowa i jakościowo dobry styl żywienia Możesz ograniczyć pieczywo (w sytuacji jego nadmiernego spożycia) i zastąpić je innymi źródłami węglowodanów np. kaszami, ale jego eliminacja nie przyniesie oczekiwanych efektów. Utrzymanie szczupłej sylwetki nie sprowadza się tylko składu diety, ale przede wszystkim do jej jakości oraz czynników tj. długość snu, regeneracja i nawodnienie organizmu.
Mit 2. Ograniczenie węglowodanów.
Węglowodany zostały owiane zła sławą i oskarżone o powodowanie nadwagi. Z tego powodu często są eliminowane z jadłospisu. A to błąd! Eliminować należy tylko te, które są szkodliwe i powodują „tycie” czyli, słodycze, słodkie napoje, białe przemysłowe pieczywo, a w niektórych przypadkach nawet soki owocowe. Węglowodany w diecie tancerza to jego główne, najszybciej dostępne źródło energii dla pracujących mięśni. Skład diety zależny jest od rodzaju wykonywanej aktywności fizycznej. Ruchy w tańcu mają wysoką intensywność i krótki czas trwania, a źródłem energii do w takim rodzaju wysiłku są właśnie węglowodany. Ich ograniczenie w diecie spowoduje spadek mocy. Udział węglowodanów w diecie tancerza powinien wynosić 50-65%
Mit 3. Eliminacja owoców.
Owoce są potrzebne i zdrowe niezależnie od tego czy ktoś tańczy czy nie. Zawierają witaminy, błonnik, fruktozę (cukier) i wodę – czyli niezbędne elementy w menu tancerza. Ich eliminacja wynika z obawy przed cukrem, który zawierają. Owszem – mają go, ale w połączeniu z wodą i błonnikiem działają łagodnie, a spożycie cukru jest niskie. Owoce powinny być zjadane 1- 2 razy dziennie. Najlepiej te, które są w danym okresie dostępne ze względu na sezonowość. Mają wówczas najwięcej korzystnych substancji aktywnych, jakość ich odpowiada miejscu, w jakim rosną i dojrzewają.
Mit. 4 Omijanie posiłków.
Taka strategia może doprowadzić do osłabienia fizycznego i dużego spadku koncentracji. Regularne posiłki gwarantują utrzymanie energii na stałym poziomie oraz lepsze trawienie i przyswajanie składników pokarmowych. Także dbałość o kondycję narządów wewnętrznych – przede wszystkim trzustkę regulującą stężenie „cukru” we krwi. Musi ona pracować regularnie. Wówczas ryzyko rozwinięcia nietolerancji, czy nawet cukrzycy jest niskie. Każde spożycie posiłku to także wysiłek energetyczny organizmu. Jedząc… spalasz!
Mit 5. Rezygnacja ze śniadań.
Śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia … dla każdego! Po nocy twój organizm potrzebuje energii. Jeśli pominiesz śniadanie, to w drugiej połowie dnia pojawiają się tzw. zachcianki na słodkie pożywienie, a posiłki wciągu dnia mogą być zbyt duże. W ten sposób spowolnisz metabolizm i obniżysz swoją koncentrację. Zjedzenie śniadania zabezpiecza cię przed takimi skutkami oraz gwarantuje energię na pierwsze godziny zajęć lekcyjnych. Pamiętaj jednak, że każdy organizm potrzebuje rano innych produktów. Jeden – „słodkich”, np. płatków z owocami i jogurtem, drugi – „wytrawnych”, np. jajka z warzywami.
Jeśli masz pytania lub problem z odżywianiem, koniecznie przyjdź na konsultację. Nie próbuj „cudnych diet” (takich po prostu brak), nie opieraj się tylko na informacjach zawartych w Internecie, nie wszystkie porady są dopasowane do twoich potrzeb. Każda z nas ma swoje wyznaczone godziny przyjęć w szkole. Jeśli w twojej szkole nie ma dietetyka, a potrzebujesz pomocy znajdź go w swoim mieście lub również napisz do nas! Zapraszamy!
Milena & Anna
Super artykuły ? powodzenia w pracy, pozdrawiam ?