Pszenne pieczywo generalnie nie jest zalecane przede wszystkim ze względu na tzw. „strzał” w trzustkę ze względu na spożycie węglowodanów prostych i pszenicy wpisanej na czarną listę składników. Nie sprzyja także zdrowiu jelit, powoduje szybsze starzenie się a do wypieku dodaje się także różne wspomagacze, dzięki którym buły rosną wysokie i są mięciutkie. Jednak, liczy się powtarzalność...
Lubicie raz na jakiś czas taką zjeść? No to proszę – śniadanie, nie do końca takie niezdrowe!
SKŁADNIKI
- biała, pszenna bułka wielkości pięści lub jaką tylko sobie wypatrzycie
- 3 łyżki tuńczyka w oliwie lub oleju słonecznikowym
- 4 marynowane karczochy
- 2 suszone pomidory
- świeża bazylia
- serek smarowniczy, np. o smaku czosnku niedźwiedziego lub chrzanowy
- 4 plastry miękkiego awokado, np. Fuerte
- sok z cytryny
WYKONANIE
- Bułkę przekrój wzdłuż, ale nie do końca, tak aby móc wkładać do niej składniki. Karczochy i suszone pomidory pokrój w kostkę.
- W środku bułki rozsmaruj serek – w weekend możesz sobie zezwolić na nieco grubszą warstwę. Na wierzch wyłóż rozdrobnionego tuńczyka, umieść karczochy i suszone pomidory.
- Następnie włóż kilka liści bazylii. Plastry awokado skrop sokiem z cytryny i również umieść je w bułce. Zamknij kanapkę, lekko uciśnij. Gotowe!