Jak już wiadomo, białko musi być stale dostarczane do organizmu, gdyż nie może być magazynowane, jak np. tłuszcz. Wprowadzane do organizmu z pożywieniem dzieli się na pełnowartościowe i niepełnowartościowe. Podział ten uzależniony jest od udziału:
– aminokwasów egzogennych (organizm sam ich nie może wytworzyć i muszą być dostarczane z pożywieniem
– aminokwasów endogennych (organizm wytwarza je sam)
Pełnowartościowe białko zwierają produkty pochodzenia zwierzęcego: mięso, wędliny, ryby, drób, podroby, mleko, ser i jaja. Niepełnowartościowe białko znaleźć można w produktach pochodzenia roślinnego tj.: zboża, ziarna, orzechy, czy ziemniaki. Wśród produktów zwierzęcych niepełnowartościowe białko zawiera żelatyna, natomiast wśród produktów roślinnych odnajdziemy wartościowe białko w suchych nasionach roślin strączkowych. W przyrodzie, wzorcem białkowym jest białko jaja kurzego. W okołotreningowym komponowaniu posiłków bardzo istotne jest, by dla odbudowy, regeneracji mięśni zachować odpowiednią podaż aminokwasów rozgałęzionych (waliny, leucyny i izoleucyny). Znajdują się one m.in. w mięsie, drobiu, rybach, jajach. Podczas wysiłku mięśnie kurczą się i rozkurczają, powstają mikrouszkodzenia, do których odbudowy potrzebne są wszystkie aminokwasy (składniki białka) a szczególnie wspomniane już te, których nie możemy dostarczyć z pożywieniem. Jednak co ważne siła mięśnia nie zależy tylko od jego masy. Z uwagi na to, że jako taka siła mięśniowa jest zdolnością układu nerwowo-mięśniowego do rozwijania siły fizycznej, niezbędnej do pokonywania oporu zewnętrznego. Wiele zmiennych z dziedziny fizyki ma na to bardzo duży wpływ, jednak pewne jest, że dla lepszego funkcjonowania układu nerwowego, by z kolei co raz lepiej funkcjonował układ mięśniowy, potrzebne jest białko. Jego dobre źródła, codzienna uwaga na wystarczające spożycie i inne składniki obok: węglowodany, tłuszcze, witaminy i składniki mineralne, o których przeczytacie kolejnym razem.