Nie od dziś wiadomo, że spośród wielu produktów, takich jak owoce , przyprawy, owoce morza, czy ryby znajdują się szczególne substancje ulepszające libido poprzez wzmocnienie ukrwienia narządów płciowych czy zakończeń nerwowych, odpowiedzialnych za odbieranie poszczególnych zmysłów. Pytanie mogłoby pojawić się takie, czy każdy potrzebuje takich efektów, bo oczywiście prawdą jest, że pomysł na zwiększanie libido może dać do myślenia… Stosowanie naturalnych afrodyzjaków może być zabawą, testem a także aktem w kierunku poprawy zdrowia ogólnego – np. zwiększenie ilości białka w diecie, pochodzącego z ostryg, krewetek, chudej wołowiny czy też jaj. Produkty te są nie tylko źródłem energii, ale także wpływają na wzrost libido, dzięki proteinom SHBG, które odpowiadają za transport hormonów płciowych. Cytryna, limonka – kwasy organiczne skutecznie będą walczyć z wolnymi rodnikami, przez co organizm szybciej będzie reagował na działanie innych substancji afrodyzjakalnych. Tak więc nie zapominajcie o nich pijąc wodę i sporządzając dressingi. Przyprawy: gałka muszkatołowa, mięta, kolendra, tymianek zawierają swoiste olejki eteryczne, powodujące szybszy przepływ tlenu w mózgu, co daje uczucie lekkości, spokoju i radości. Również takie produkty jak 100 proc. czekolada, poprzez fenyloaminę i magnez, nieco podniesie tempo tętna, co jest efektem bardzo miłym… Następnie imbir przyspieszający cyrkulację i wszelkie ostre papryczki czy też tradycyjna czerwona dzięki kapsaicynie – tempo krążenia będzie szybsze, a stymulacja i uwalnianie endorfin…sami zobaczycie ! Jeśli potrzebujecie, zajrzyjcie również tutaj: https://milenanosek.pl/obnizone-libido/
AMOR, AMOR
